Obudziłam się, kręciło mi się w głowie, byłam w dziwnym miejscu. Było ciemno i cicho. Jednak szybko się to zmieniło coś ruszyło wydając hałaśliwy odgłos. Nie mogłam wstać brakowało mi tchu. Po kilku godzinach doszłam do siebie. Teraz dopiero zorientowałam się że jestem sama. Pojazd zatrzymał się. Ktoś do mnie podchodził. Założył mi uzdę, nie była wygodna. Wyprowadził z przyczepy. Zrozumiałam naglę że chce mnie pozbawić wolności. Zaczęłam się ciągnąć, człowiek jednak miał wsparcie.
Nie wiedziałam co mnie czeka. Zaprowadzili mnie do boksu. Byłam przestraszona otaczały mnie kraty, a na ziemi leżało siano.
Czemu mnie złapali ? Nie rozumiałam tego wiedziałam że teraz zmieni się całe moje życie.
Tej nocy śniła mi się moja mama. Zastanawiało mnie czemu wtedy nie uciekała.
.........................................................................................................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz