
Wszyscy byli zaskoczeni, ja patrzałam na niego jak zaczarowana, był piękny i uroczy.Stado poczuło chęć do życia, nawet parę klaczy z stada pobiegło mu na powitanie.

Ogier został naszym nowym przywódcą, stado doszło do siebie, a ja czułam coś dziwnego.Tylko moja mama nie mogła zapomnieć o tych okropnych wydarzeniach.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz