środa, 1 sierpnia 2012

Nowy przywódca

Stado pasło się na łące, wszyscy myśleli o przywódcy nikt nie miał odwagi nawet pomyśleć że przywódcą ma zostać klacz.Nie spodziewanie wszystkie konie podniosły głowy.Przed naszymi oczami ukazał się piękny gniady ogier.



Wszyscy byli zaskoczeni, ja patrzałam na niego jak zaczarowana, był piękny i uroczy.Stado poczuło chęć do życia, nawet parę klaczy z stada pobiegło mu na powitanie.



Ogier został naszym nowym przywódcą, stado doszło do siebie, a ja czułam coś dziwnego.Tylko moja mama nie mogła zapomnieć o tych okropnych wydarzeniach.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz